Uczniowie kl.3b wraz z wychowawczynią Renatą Wyroślak odwiedzili 4 czerwca niesamowitą pracownię garncarską. Pod czujnym okiem Pani Bogusi i niezwykle cierpliwego szefa, poznawaliśmy tajniki wyrobów z gliny.Każy z nas wykonał na kole wybrany przez siebie przedmiot użytkowy oraz ręcznie- kolejny, ale już metodą warkoczykową. Wszystkie prace po wyschnięciu ozdabialiśmy farbami.
Niesamowita frajda!!!
Wychowawczyni:
Renata Wyroślak

Klasa 2A miała niezwykłą okazję połączyć naukę z dobrą zabawą w szkolnej pracowni AGD! Uczniowie własnoręcznie piekli swoje pizzę, eksperymentując z różnymi składnikami i tworząc własne, wyjątkowe kompozycje smakowe. Była to świetna okazja, aby rozwijać kreatywność, umiejętności współpracy i cieszyć się wspólnym gotowaniem. Dzieci z wielkim zaangażowaniem podchodziły do zadania, a ich radosne uśmiechy mówiły wszystko! Efektem ich pracy były nie tylko pyszne pizze, ale także mnóstwo dobrej zabawy i pozytywnych emocji. To był naprawdę smaczny i inspirujący dzień! 

 

Zakończyliśmy lekturę Grzegorza Kasdepke 
pt.,, Detektyw Pozytywka".
Nauczyliśmy się wielu zasad dobrego zachowania i komunikacji, jaka powinna być między rówieśnikami.
Dzięki rozwiązaniu zagadek, zrozumieliśmy też prawa przyrody.
Wychowawczyni: 
Renata Wyroślak

W klasie 3 b powiało majem. Wszyscy szykujemy się do wycieczki końcoworocznej i jednocześnie niespodzianki z okazji Dnia Dziecka.
Każdy myśli o zakupie pamiątek, ale czy umiemy dobrze liczyć? Postanowiliśmy to sprawdzić podczas zabawy w sklep. 
Podzieliliśmy się na trzy zespoły i podczas różnorodnych konkurencji zdobywaliśmy punkty. Zabawy była przednia. Mamy nadzieję, że poradzimy sobie podczas prawdziwych zakupów.
Wychowawczyni kl.3b
Renata Wyroślak

Lekcje chemii w klasach siódmych były naprawdę słodkie Badaliśmy rozpuszczalność cukru w wodzie i sprawdzaliśmy, jak temperatura wpływa na ten proces. A potem przeszliśmy do czegoś jeszcze ciekawszego – ubijania bitej śmietany! Okazało się, że to doskonały przykład piany, czyli układu koloidalnego, w którym pęcherzyki gazu są uwięzione w cieczy. Niektórzy zamiast puszystej masy otrzymali masło. Czyli chemia w praktyce: za długie ubijanie prowadzi do rozdzielenia tłuszczu i maślanki. Kto by pomyślał, że nauka może być tak smakowita?